GOLD DRESS

    Nowy Rok witam połączeniem przytłumionego złota oraz khaki w wersji militarnej. Nie wiem, czy już nie zauważyliście, ale pewne elementy garderoby, gdy się je raz z czymś połączy, nie chce się nosić z niczym innym. Ten zestaw na pewno jeszcze nie raz zostanie przeze mnie wykorzystany! Sukienka i przepiękna torebeczka na łańcuszku pochodzi z pewnego łódzkiego second handu, o którym nie raz wspominałam w relacjach na instagramie (podczas postu od sieciówek). Napiszę Wam szczerze, że wchodząc do centrum handlowego (np po prezenty czy do apteki) czuję się, jakbym była w zupełnie innym świecie. Tłumy i nadmiar wszystkiego jest wręcz otępiający. 

   Ten czas był również nauką szacunku do ubrania - zaczęłam przygotowywać sety na wieszakach z tygodniowym wyprzedzeniem, dbając jeszcze bardziej o wyroby. Przez to, że nie musiałam się spieszyć, zwracałam większą uwagę na dokładność i staranność ich konfekcjonowania. Odcięcie się od "szybkiej mody" pozwoliło mi doceniać bardziej wyroby staranne, dopracowane oraz podszlifować umiejętność łączenia bazowego produktu z innymi ubraniami oraz dodatkami. Dzięki temu możemy nosić swoją ulubioną rzecz na X różnych sposobów, wyglądając przy tym inaczej, a zarazem czując się komfortowo - będąc ciągle - w swojej ulubionej rzeczy. Jeżeli martwicie się, że nie będziecie wystarczająco modni, spróbujcie stylizacje przełamać ciekawymi dodatkami: butami, paskami, biżuterią lub kombinujcie niekonwencjonalnymi metodami. Znajdźcie w tym roku sposób na SIEBIE! :)